Od co najmniej 2 lat piszę piosenki, które marzę, żeby nagrać i wydać. I choć, o ironio, zaczęły powstawać gdy miałam najmniejszą ochotę na wydawanie czegokolwiek, to dzisiaj czuję, że to będzie najważniejsza dla mnie płyta.

Proszę, trzymajcie kciuki i wysyłajcie nam światło, żebyśmy pięknie zaaranżowali i nagrali te moje pieśni, stworzone w domu na moim ulubionym kawałku drewna… 🙂

A Wam nadal życzę udanych wakacji i zapraszam na koncerty! 🙂