Wojtek Mirek: Alka, zaśpiewosz?

Ja: No jasne, że zaśpiewom synek! 🙂

No i zaśpiewałam przedwczoraj w Katowicach. Odbył się tam już drugi koncert z cyklu Szlak Śląskiego Bluesa, zatytułowany Wehikuł Czasu. Cały szlak jest jedynym takim projektem na świecie, dzięki któremu możemy poznać muzyczną przeszłość miasta. Opowiadają o nim muzycy, którzy tę historię tworzyli. Nagrania są pięknie zrealizowane, a historie bardzo ciekawe dla fanów bluesa i dla wszystkich związanych ze śląskiem. Można pobrać na tel. specjalną aplikację, która jest skarbnicą wiedzy i niezłą zabawą, więc jeśli chcecie kierować się Szkaliem Bluesa, to miłej podróży! 🙂

Ale wracając do koncertu – Wojtek Mirek i Jan Gałach zmajstrowali naprawdę wspaniałe wydarzenie. Profesjonalne nagłośnienie, sprawna i czujna technika, organizacja zaplecza koncertowego pod każdym możliwym względem – świat! No, może tylko bezglutenowego i bez nabiału ptasiego mleczka brakowało 😉 Ale takiego chyba jeszcze nie produkują, więc im wybaczymy 😉 hahaha.

Około tysięczna publiczność, a na scenie ponad 30 artystów: Andrzej Urny, Andrzej Ryszka, Jerzy Piotrowski, Jerzy Styczyński, Maciej Lipina, Paweł Ambroziak, Bartek Kuczek, Łukasz Drapała, Titus, Robert Zembrzycki, Jan Gałach, Andrzej Stagraczyński, Jacek Jaguś, Joanna Kaniewska, Leszek Winder, Mirek Rzepa, Roman Pazur Wojciechowski, Stanisław Witta, Bartek Niebielecki, Krzysiek Kot, Michał Giercuszkiewicz, Krzysztof Głuch, Mariusz Korczyński, Marek Idzik, Paweł Mikosz, Borys Sawaszkiewicz, Wojciech Mirek, zespół CREE, zespół Easy Rider i ja! 🙂

Dla mnie to był naprawdę wielki zaszczyt móc tworzyć wokalne tło razem z Asią Kaniewską dla takich żywych legend bluesa. Jo też żech jest ślonzoczka, więc to pewnie dlatego, że jednak swój do swego ciągnie 😛 🙂

Zobaczcie i posłuchajcie naszego finalnego wykonania „With a Little Help From My Friends”. Na YouTube są już też inne piosenki z tego koncertu. W repertuarze znalazło się kilka starych śląskich pieśni, ale było też sporo światowych przebojów tych zespołów, które wywarły duży wpływ na „starych” bluesmanów. Dziś wciąż nas inspirują i poruszają. Tak do już jest z dobrą muzyką, że ona się nie starzeje…

Szczególnie polecam Wam wysłuchanie „Mamy forsę, mamy czas” z Bastkiem Riedlem oraz moją ukochaną „I Shot the Sheriff” (choć kocham wersję Boba Marleya, tu inspiracją była aranżacja Erica Claptona :)).

 

To co, widzimy się za rok na Szlak Śląskiego Bluesa? 🙂

Tutaj jeszcze kilka zdjęć z samego koncertu – MarWa Fotografia:

22281605_572469369750765_4680737025345600449_n22310166_572469136417455_8938133712233350184_n 22339554_572467999750902_713289926916667212_o 22365572_572467819750920_3801617773347393619_n22310670_572468486417520_7309949315086485922_n22279616_572469149750787_324498292134120641_n22365609_572469239750778_741801510702869349_n 22366502_572470433083992_3260323591739512846_n 22448442_572467829750919_4960543604548008035_n-122405727_572469926417376_6308916275883351109_n22310567_572469966417372_6591371458780771661_n